Zmiany dotykają nas bez przerwy, wciąż ich doświadczamy. Czasami sami je planujemy, innym razem są wynikiem naszego działania. Niektóre są dla nas czymś oczekiwanym, inne wprowadzają zamęt bądź diametralnie wpływają na nasze dalsze życie.

Niezależnie od czynników, musimy dostosować się do nowej rzeczywistości lub stracimy grunt pod nogami.
A czy podejmując się zmiany świadomie jest nam lżej czy negatywne odczucia będą również silne?
A gdyby chęć poprawy naszego życia, realizacja planów i marzeń, wymagałaby od nas poświęcenia i wielu zmian, podjęlibyśmy się tego? Czy takie zmiany byłyby akceptowalne dla nas? A dla naszych najbliższych i naszego otoczenia?

Jeżeli chcesz coś zmienić w swoim życiu, chcesz inaczej i więcej zarabiać, lepiej mieszkać, mieć nowe lepsze samochody i podróżować po świecie, a teraz tego nie robisz, musisz coś zmienić.

Dlaczego? Otóż nie możesz robić wciąż tego samego a oczekiwać, że efekt końcowy będzie inny. To tak, jakby rolnik zasiał zboże a oczekiwał, że urosną z tego buraki. Tak to nie działa.
Niezależnie od drogi, jaką wybierzesz aby zmienić swoje życie, będziesz również sam musiał dokonać zmiany w sobie, w swoich nawykach, swoim myśleniu, swoim postępowaniu i codziennym życiu.

Nie inaczej sprawa wygląda, jeśli chodzi o marketing sieciowy, gdyż ta właśnie branża jest mi najbliższa.

Zajmuję się nią już od kilku lat, jednak z przerwami i może dlatego wciąż nie jestem tam, gdzie chciałbym być. Coś jednak w ostatnim okresie się zmieniło, coś przyśpieszyło, zaczęło szybciej się rozwijać. Z całą pewnością nie stało się to bez przyczyny.

Zaakceptowałem zmiany, które zaczęły zachodzić we mnie, w moim myśleniu oraz codziennym funkcjonowaniu. To właśnie mlm tak na mnie wpłynął, że nie wykazuję takiego zainteresowania spotkaniami przy piwie, nic nie wnoszącymi godzinnymi debatami o niczym czy oglądaniem bezwartościowej telewizji lub „siedzenia” w Internecie bez wyraźnego celu. To wszystko oczywiście można robić i wiele osób to robi, lecz takie postępowanie nie przynosi absolutnie żadnych rezultatów.

Wystartowałem w mlm, gdyż poszukiwałem legalnego i etycznego sposobu na zarabianie.

Mam już doświadczenie z piramidami finansowymi i innymi „złotymi interesami” gdzie zwyczajnie naciąga się ludzi na kasę. To nie jest dla mnie i nigdy nie będzie. To się nie zgadza z moimi wartościami.
Zupełnie inaczej jest w mlm, gdzie współpracuję z pozytywnymi ludźmi, gdzie zarabiam większe prowizje wtedy, gdy pomagam także innym zarabiać. I to jest właśnie wspaniałe. Często jednak tego trzeba się nauczyć, to wymaga zmiany nastawienia, gdyż w pracy etatowej np. w korporacji jeden drugiemu rzuca kłody pod nogi a nie podaje pomocną rękę.

Jakie zatem zmiany mogą być konieczne oraz co u mnie się zmieniło, dowiesz się z tego materiału:

Czy Ty możesz przeistoczyć się z larwy i stać się wspaniałym motylem?

Oczywiście, że możesz jeśli uwierzysz w siebie i w swoje możliwości.
Nie sugeruję Tobie jednak porzucenia swojego dotychczasowego życia lecz poddaj je wnikliwej analizie i pomyśl, co możesz zmienić. Czasami wystarczą małe kroki we właściwym kierunku aby poprawić obecny stan rzeczy.

Zobacz, ja odnalazłem swoją drogę w mlm, tutaj mogę się realizować, zarabiać pomagając innym i otaczać się pozytywnymi osobami. Być może to nie będzie dla Ciebie, lecz nie zakładaj tego z góry lecz przyjrzyj się branży i sprawdź, czy Tobie to odpowiada.
A jeśli nie? Możesz założyć własną działalność i robić to, co lubisz i potrafisz. Możesz wykorzystać Internet aby w nim zarabiać, jednak jedynie w sposób legalny i nie krzywdzący innych ludzi. Pamiętaj: Karma Ciebie zawsze dopadnie, jeśli kogoś oszukasz, Ciebie też oszukają.

Zmiany nie muszą być gwałtowne i dlatego tak świetnym rozwiązaniem jest marketing sieciowy, gdzie możesz działać we własnym tempie, w wolnej chwili, bez niepotrzebnych rewolucji.

Jeśli jednak znajdziesz świetny zespół współpracujący z dobrą firmą i produktem, który do Ciebie przemawia, powinieneś rozważyć wystartowanie w tym biznesie. Gdy wszystko zacznie działać, sam zauważysz jak wiele rzeczy zacznie się zmieniać na lepsze. A przecież w życiu zależy nam, aby było tylko lepiej, prawda?

Życzę udanej metamorfozy i powodzenia.